Alarm na granicy. Żywność z Ukrainy zatrzymana. Ogromne zagrożenie dla zdrowia

Inspektorzy zatrzymują niebezpieczną żywność z Ukrainy

Prawie 20 ton koncentratu pomidorowego z widoczną pleśnią nie zostało dopuszczone do wjazdu na teren Polski przez inspektorów IJHARS. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom ładunek został zatrzymany zanim mógł trafić na sklepową półkę, co uchroniło konsumentów przed potencjalnym zagrożeniem dla zdrowia.

 

W artykule przyglądamy się przepisom, które odpowiadają za bezpieczeństwo żywności, jakie ryzyko niesie ze sobą pleśń, a także jakie obowiązki spoczywają na importerach, by sprowadzana do Polski żywność spełniała wymagane normy.

 

Jak przebiega kontrola graniczna prowadzona przez IJHARS?

Każda partia żywności spoza Unii Europejskiej podlega obowiązkowej kontroli na granicy, zgodnie z rozporządzeniem (UE) 2017/625. W ramach tego procesu inspektorzy przeprowadzają szereg działań:
  • pobierają próbki do analiz laboratoryjnych, obejmujących badania na obecność mykotoksyn, pestycydów oraz metali ciężkich,
  • weryfikują kompletność oraz prawidłowość oznakowania na opakowaniach w języku polskim, w oparciu o rozporządzenie 1169/2011,
  • oceniają stan fizyczny towaru – jego wygląd, zapach i inne cechy.

 

Jeżeli którykolwiek z tych elementów budzi zastrzeżenia, inspektorat podejmuje decyzję o zakazie wprowadzenia produktu do obrotu.

 

Statystyki zatrzymań żywności – Ukraina w czołówce

Kontrole prowadzone w pierwszej połowie 2025 roku wskazują, że produkty pochodzące z Ukrainy należały do najczęściej zatrzymywanych. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy wstrzymano wwozy 11 partii żywności z tego kraju, ustępując jedynie produktom przybywającym z Chin, których zatrzymano 12 partii. Na trzecim miejscu uplasowała się Turcja z 10 zatrzymanymi transportami.

 

Najczęstsze powody zatrzymań to między innymi obecność szkodników, niespełnianie wymogów dla produktów ekologicznych oraz błędy w oznakowaniu. IJHARS nie pozostawia złudzeń – każdy z tych problemów jest wystarczającą podstawą do odmowy dopuszczenia towaru na rynek.

 

Dlaczego pleśń stanowi duże zagrożenie?

Widoczny na produkcie zielonkawy lub biały nalot pleśni to jedynie zewnętrzny objaw poważnego problemu. W środku spleśniałej żywności często znajdują się mykotoksyny – toksyczne substancje wydzielane przez grzyby z rodzajów takich jak Aspergillus, Penicillium czy Fusarium.

 

Te trujące związki nie ulegają zniszczeniu podczas gotowania czy pieczenia. Najbardziej znane z nich, aflatoksyny, są odpowiedzialne za uszkodzenia wątroby, zaś ochratoksyna może poważnie zaszkodzić nerkom.

 

 

Dlatego każda, nawet najmniejsza zielona plamka na żywności to sygnał do natychmiastowego jej wyrzucenia. Usuwanie spleśniałego fragmentu i kontynuowanie spożywania produktu to bardzo ryzykowne działanie, które naraża organizm na zatrucia.

 

Obowiązki importerów i przepisy unijne gwarantujące bezpieczeństwo

Importerzy wprowadzający produkty spożywcze do Polski muszą potwierdzić ich zgodność z normami prawa Unii Europejskiej, w szczególności:
  • Rozporządzenie (UE) 2017/625 dotyczące kontroli urzędowych i działań urzędowych związanych z żywnością,
  • Rozporządzenie Komisji (WE) nr 1881/2006, które określa maksymalne poziomy zanieczyszczeń, w tym mykotoksyn,
  • Rozporządzenie (UE) nr 1169/2011 dotyczące informacji na temat żywności przekazywanych konsumentom.

 

Jeśli produkt nie spełnia wymogów, jest odesłany do nadawcy albo poddany utylizacji na koszt importera. Dzięki tym regulacjom na polskim rynku trafiają wyłącznie bezpieczne towary.

 

 

 

error: Content is protected !!