Moją ulubioną sałatką jest sałatka z dodatkiem kurczaka Josephina. Ta sałatka w mojej rodzinie jest bardziej popularna niż sałatka Olivier. A dlatego, że połączenie składników jest niezwykłe. Mój mąż mówi ,,Włożyłem sobie dwie łyżki i już się najadłem”. Teraz jestem pewna, że dwie łyżki to za mało.
1.Do miękkości ugotuj udko z kurczaka w osolonej wodzie. Odstaw do ostygnięcia. Dokładnie oddziel mięso od kości , następnie pokrój go w kostkę. Opłucz, następnie osusz pieczarki.
2.Na patelni usmaż pieczarki. W kostkę pokrój pomidora oraz twardy ser. Ugotuj na twardo jajka , następnie ostudź oraz pokrój je także w kosteczkę. Drobno posiekaj szczypiorek. Wszystkie składniki przemieś do głębokiej miski i dokładnie je wymieszaj. Dodaj 1-2 łyżki majonezu oraz przypraw solą i pieprzem. Wymieszaj.
3.Przed podaniem przechowuj minimum godzinę w lodówce. Sałatka będzie wtedy dobrze schłodzona. Do kilku misek przenieś sałatkę i podawaj na stół.
Już jesienią zaczynam przygotowywać tą pyszną sałatkę. W mojej rodzinie już od połowy października zaczyna się sezon urodzinowy. Zawsze wtedy staram się przygotować coś pysznego i wtedy zawsze sprawdza się sałatka ,,Józefinka”. Koniecznie spróbuj tej pysznej sałatki.